Jesień to przepiękny czas, aby wejść w siebie i zadbać o to, co do tej pory może zrzucane było na dalszy plan. Jak jesienią zadbać o swoje ciało i psyche, to pytanie, które wraca do mnie co roku. Zadajecie mi je regularnie, kiedy pogoda zaczyna mniej rozpieszczać, temperatura spada, a dni stają się coraz krótsze.
Zatem co robić i jak jesienią zadbać o swoje ciało i psyche? Oto kilka moich nawyków i przekonań, które pomogą w nadaniu nowego znaczenia temu, co dzieje się za oknem i nie tylko. Jeśli jesteś z Polski, lub kraju o podobnym zabarwieniu pogodowym jesienią i zimą, ten artykuł jest dla ciebie.
Przede wszystkim sprawdź jak naprawdę się czujesz. To jak się czujesz versus to, co sobie opowiadasz o tym jak się czujesz i pogodzie ;). To ważne, ponieważ historie opowiadane w głowie, nadają znaczenie naszemu życiu. Nadajesz znaczenie już poprzez zauważanie czegoś. To proces, który zachodzi nieustannie i nie unikniesz go. Może on natomiast ci służyć i współpracować z tobą na twoją i innych (np rodziny) korzyść. Dlatego warto się pilnować, po to, aby z czasem pewne rzeczy przychodziły naturalnie.
Jesień to czas, kiedy możesz wdrożyć nowe, jesienne nawyki. Wiem, że wcześniejsze wstawanie może być bardziej bolesne podczas deszczowych, jesiennych poranków, jednak co jeśli nadasz im przepiękne, pyszne, delikatne i przytulne znaczenie?
Powiem ci jak wygląda mój jesienny poranek i jak możesz pomóc sobie w stworzeniu atmosfery szczęścia, mimo szarości za oknem.
Osobiście nie używam budzika, ponieważ zasypiając, decyduję o której się budzę, i o tej godzinie dokładnie otwieram oczy. Dlatego jeśli używasz budzika, najlepiej ustaw sobie jakiś przyjemny dźwięk.
Nie zasłaniam także rolet kiedy śpię. Dlaczego? dlatego, że zależy mi na tym, aby poziom mojej melatoniny w mózgu był odpowiedni do pory roku. Zawsze masz jaśniejsze światło nad ranem niż w nocy. Nawet jeśli wstajesz o świcie, już się przejaśnia, a twój mózg to rejestruje. Dlatego, jeśli nie mam do odespania nocy, nie zasłaniam rolet ani zasłon.
Kolejnym krokiem do przepięknego dnia jesienią są pierwsze myśli po przebudzeniu. To co polecam moim klientom, to włączenie afirmacji lub czegoś, co wspiera pozytywne myślenia. Ja często słucham czegoś rano. Był czas kiedy słuchałam afirmacji, znajdziesz je tutaj KLIK. Słucham także medytacji, nawet jeśli coś robię, a nie leżę. Dlaczego? Ponieważ medytacja ma między innymi za zadanie nauczyć cię nowego trybu myślenia. Takiego, który cię wspiera (znowu). Moja medytacja obfitości, którą najdziesz TUTAJ KLIK, to medytacja, która nastroi cię przepięknie na cały dzień i pozwoli widzieć wszystko co piękne i obfite, w całym świecie, który cię otacza. A o to dokładnie ci chodzi. Chcesz widzieć świat dobrym i przyjaznym, prawda?
Ok, lecimy dalej! Moim dalszym krokiem jest przywitanie się z moim psem, co zabiera mi około 10 minut. Dlaczego? Ponieważ ją kocham i dbam o poziom mojej i jej oksytocyny ;). Przebywając ze swoim pupilem, głaszcząc go lub ją, fundujesz sobie darmowy zastrzyk porannej oksytocyny. Może to również dotyczyć przytulania się z dzieckiem czy partnerem. To u mnie następuje po porannej kawie, kiedy budzę syna do szkoły…i przyznam, że to jest najprzyjemniejsza część poranka…. Jednak nie ma miejsca to zawsze, ponieważ spędza część czasu i poranków, co za tym idzie, ze swoim tatą, wtedy moje poranki mają inne przyjemności :).
Widzisz jaki jest mechanizm? Bez względu na to jak wygląda ten poranek, wyciągam z niego wszystko, co może mnie wspierać i ty także możesz się tego nauczyć!
Być może zastanawiasz się co zrobić, kiedy masz małe dziecko, które budzi się w nocy lub wstaje o świcie i jest twoim budzikiem. Byłam tam, napiszę o tym także. Mój syn kolkował przez wiele miesięcy, także przeszłam każdą opcję ;).
Po akcji przytulanie następuje czas na kawę, najlepiej… Zazwyczaj nastawiam ją podczas przewracania się Camy (pies) na drugi boczek, mam wtedy chwilkę.
Przestrzeń i jej ciepły, jesienny klimat
Kolejnym krokiem jest nadanie klimatu przestrzeni. Oczywiście możesz zacząć od porannej kawy (herbaty, naparu), do której dodajesz przyprawy, przepis tutaj KLIK. Zapach jaki rozejdzie się po całym domu zrobi robotę.
To bardzo ważne, abyś na czas jesieni i zimy miała w domu ciepłe światło. Ja mam swoją ukochaną lampę z przecudną żarówką z wbudowanym napisem LOVE, którą znajdziesz na przykład TUTAJ KLIK. Takich lamp i/lub świec, dobrze, żebyś miała kilka, a napewno w każdym pomieszczeniu. To ważne dla twoich zmysłów, ich spokoju i wrażenia, że świeci słońce. Tak, tutaj jest cały myk. Ciepłe światło jest ważne, to twoje słońce.
Czasem odpalam także kominek i tutaj naprawdę nie ma znaczenia czy mieszkasz w domu czy w mieszkaniu, ponieważ możesz znaleźć kominek na ścianę. Wiem, ja też byłam zdziwiona, ale jedna dziewczyna z mojego biznesowego teamu dokładnie taki ma i jest super!
Koce – kładziesz koce na kanapach i krzesłach, po to, aby uzyskać jeszcze większy klimat ciepła i przytulności. Dokładasz poduszki. Fajnie, jeśli koce i poduszki mają fakturę, która jest przytulna i miękka. Chcesz, żeby było ci dobrze i ciepło wszędzie gdzie się dotkniesz.
Małe jesienne przemeblowanie.
Warto coś poprzestawiać. Kiedy dołożysz świece, albo zmienisz żarówki, czy podostawiasz lampki zmieni się klimat, ale zobacz czy możesz coś jeszcze poprzestawiać lub po prostu wyrzucić z przestrzeni. Oczyszczanie jesienne, to także dobry pomysł. Pozbądź się rzeczy, których nie używasz, nie nosisz, wywal stare swetry, w których wyglądasz jak z innej epoki. Po co? Tłumaczę w tym podcaście KLIK TUTAJ.
Ciało wymaga podczas jesieni i zimy dodatkowej opieki. Czas poświęcany na codzienny ruch to minimum 30 minut. To, co ja zawsze proponuję, to poranne ćwiczenia, które są rutyną i cały zestaw takich ćwiczeń oraz porannej i nie tylko rutyny masz w moim szkoleniu Stań się Boginią swojego życia TUTAJ KLIK. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ to szkolenie powstało dokładnie jesienią, kiedy robiło się już mało przyjemnie, ale także trwało 10 dni i nosiło nazwę 10 dni dla mnie. Dlaczego? Ponieważ codziennie przez 10 dni podawałam ćwiczenia do porannej rutyny, ćwiczenia z pisaniem, zeszytem (plus bonusowe szkolenie jak prowadzić zeszyt), wykładem i ćwiczeniami na Układ Nerwowy oraz specjalne medytacje. To po prostu 10 modułów/dni, które uczą cię jak o siebie zadbać w super świadomy i dobry dla siebie sposób. Zmieniają nawyki i wdrażają nową higienę świadomości.
Takie zaopiekowanie się sobą i rozpoczęcie nowej rutyny każdego jesiennego i zimowego poranka to super ładunek na cały dzień.
Ćwiczenia jakie wykonujesz o poranku nadają znaczenie i energię na cały twój dzień. Ważne żeby ruszyły energię w miejscach, w których najbardziej jej potrzebujesz i obniżyły tam, gdzie jest ci ona mniej potrzebna.
Jeśli budzisz się na przykład z lękiem lub myślami, które cię nie wspierają, istnieją ćwiczenia, którymi możesz to bardzo szybko zmienić i wyregulować. Czy wiedziałaś o tym? Zmiana myśli najlepiej i najszybciej idzie przez ciało. Dlatego praca, poranna z ciałem jest tak istotna i pomoże ci zmienić rzeczy, po których nawet byś się tego nie spodziewała. Wiem, sprawdziłam na sobie i moich klientach indywidualnych. Działa!
Planowanie dnia, kiedy jest krótszy, czyli krócej jest jasno, to ważna czynność do wykonania. Nie chcesz skończyć popołudniu z marazmem z głowie, sercu i duszy, bo nic nie zaplanowałaś, a także na nic za specjalnie po całym dniu pracy nie masz ochoty.
ZAPLANUJ co będziesz robiła popołudniu i wieczorem. Może kupisz nową książkę, może odpalisz nowe szkolenie, które będzie cię wspierać, może rozpoczniesz naukę języka, może pójdziesz poćwiczyć, popływać lub na saunę?
Zaplanowanie popołudnie jesienią, to większa część sukcesu. Ruch jest ważny, czas ze sobą jest ważny, rozwój jest ważny. Zobacz na co masz danego dnia ochotę i czego potrzebujesz. Wypisz sobie listę swoich potrzeb i tego co chcesz dla siebie zrobić.
Jesień i zima to czas kokonu, z którego później wyłoni się przepiękny motyl. Zainwestuj w to, z czego najbardziej chciałabyś zebrać plony. Zastanów się co chciałabyś, aby to było.
Ciało? Świadomość? Zmiana w życiu? Układ Nerwowy? Biznes? Związek?
Nawet jeśli nie lubisz gotować, możesz znaleźć kilka rzeczy, które naprawę sprawią ci przyjemność lub zaproś znajomych, którzy odnajdują się w kuchni bardziej niż ty.
Możesz zacząć od gorącej czekolady lub naparu, albo szarlotki. Zaproś znajomych na dłuższy jesienny wieczór, ugotujcie coś razem, spędźcie razem czas, zróbcie coś, co każdemu z was sprawi przyjemność. To czas dla relacji, siebie, książek, nauki, rozwijania biznesu. Może burza mózgów przy pysznej kolacji?
Widzisz? Jesień potrafi być naprawdę przyjemna! To ty nadajesz jej znaczenie, to ty ją tworzysz i kreujesz. Teraz już wiesz jak robić to świadomie i ze znaczeniem, które cię wspiera!
Ten artykuł nie zastąpi terapii, ani pracy indywidualnej, Jest on napisany dla lepszego zrozumienia siebie.
Chcesz dowiedzieć się jak nadać inne znaczenie swojemu życiu i przestrzeni, ale potrzebujesz w tym wsparcia? Umów się na konsultację indywidualną. Zrobimy to razem. Klikaj TUTAJ i się zapisuj ;)!
Szkolenie, o którym piszę w artykule to Harmonia, samoregulacja, stabilność, balans — sztuka bycia sobą!, do którego możesz dołączyć TUTAJ KLIK! DO Zobaczenia!
Karolina